
*w trakcie aktualizacji
1. Próba złożenia zawiadomienia na komisariacie policji - grudzień 2016.
Próba złożenia zawiadomienia na komisariacie policji w Warszawie wygląda tak, że policjant odmawia przyjęcia zawiadomienia i każe wrócić do domu. Zawiadomienie zostało złożone do protokołu na komisariacie policji przy ul. Żeromskiego 7 (dzielnica: Żoliborz) po telefonicznej interwencji mojego pełnomocnika z Krakowa, który domagał się złożenia zawiadomienia oraz po długim oczekiwaniu na korytarzu.
Dotyczyło działań kontynuowanych w Warszawie, a zapoczątkowanych w 2016 roku w Krakowie, w moim ówczesnym miejscu zamieszkania - na Liściastej.
Policjanci po przedstawieniu sprawy i podaniu danych zaczęli żartować podając imię i nazwisko mieszkańca Krakowa, tożsame z nazwiskiem adwokata, któremu wytoczyłam postępowanie dyscyplinarne w Okręgowej Radzie Adwokackiej w Bydgoszczy.
2. Policjant odmawia podjęcia czynności - grudzień 2016.
Sierżant sztabowy WDŚ KRP V Warszawa-Żoliborz odmawia podjęcia czynności. Tego samego dnia podpisuje to prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz - Mariusz Placek.

3. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury - maj 2017.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa adresowane do Prokuratury Okręgowej w Warszawie (dotyczy dzielnic Wola, Śródmieście, Praga Północ - miejsc pracy, zamieszkania oraz uczelni). Wysłane z uwagi na narastającą agresję oraz ponownie - odmowę przyjęcia zawiadomienia na komisariacie policji.
Prokuratura Okręgowa skierowała zawiadomienie ponownie na Żoliborz (niezgodnie z właściwością miejscową popełnienia czynów i miejsc podanych w zawiadomieniu). Ponownie rozpatruje je ten sam policjant. Policjanci nie przekazali zawiadomienia do właściwego miejscowo komisariatu policji, zgodnie z przepisami prawa.



4. Ten sam policjant, ponownie odmawia podjęcia czynności - czerwiec 2017.
Sierżant sztabowy WDŚ KRP V Warszawa-Żoliborz odmawia podjęcia czynności, ponownie ten sam policjant rozpatruje moje zawiadomienie. Tego samego dnia podpisuje to prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz - Paweł Pietrzak. Zawiadomienie dotyczyło dzielnic Wola, Śródmieście, Praga Pn., a nie Żoliborz.

5. Zażalenie na decyzję policjanta - lipiec 2017.

Zażalenie na decyzję policjanta, który od razu po otrzymaniu zawiadomienia odmawia podjęcia jakiejkolwiek czynności. Skierowane do Sądu Rejonowego Warszawa - Żoliborz, w treści zażalenia powołano m.in. dyrektywę 2012/29/UE.







6. Postanowienie SSR Kurkiewicza - luty 2018.
Rozpatrzenie zażalenia zajęło 8 miesięcy. Sędzia Sądu Rejonowego Warszawa-Żoliborz Michał Kurkiewicz utrzymał decyzję policjanta w mocy. Oczywiście całkowity brak odniesienia do treści zażalenia, szczególnie w świetle narastającej agresji. Brak odniesienia do złożonych wniosków m.in. o:
-
możliwość przesłuchania i złożenia zeznań w sprawie
-
przedstawienia dokumentacji medycznej
-
zabezpieczenia monitoringu
-
możliwość przedstawienia wiadomości i zabezpieczenie danych telekomunikacyjnych


sędzia Michał Kurkiewicz odmawia:
-
złożenia dokumentacji medycznej
-
przesłuchania & złożenia materiału dowodowego oraz zeznań na komisariacie policji.
-
zabezpieczenia & wydania materiału dowodowego, w tym: monitoringu, danych telekomunikacyjnych etc.
- rodzina policjantów & prokuratorów jest bezkarna
- dalej, w spokoju może realizować swoje cele, takie jak:
zastraszanie, zaszczuwanie, zakłócanie spokoju, kierowanie pomówień, niszczenia mienia i zdrowia etc.
7. Policjant odmawia przyjęcia zawiadomienia na komisariacie policji oraz podjęcia czynności - czerwiec 2017 i dalej
8. To samo 2018 rok i dalej ...
Z uwagi na dalsze, coraz to bardziej agresywne działania próbowałam wielokrotnie składać zawiadomienia na komisariacie policji - standardowo, bezskutecznie.
Wobec czego złożyłam np. pisemny wniosek o zabezpieczenie i wydanie monitoringu we właściwym miejscowo komisariacie policji, odnośnie dalszych działań, a zgodnie z licznymi interwencjami patroli policji z komisariatu przy ul. Żytniej 36 na Woli, właściwego dla mojego miejsca zamieszkania.
Policjanci z powyższego komisariatu:
-
odmawiają przyjęcia i złożenia zawiadomienia na komisariacie policji (dowód: wpis do księgi przyjęć - po długiej wymianie zdań i czekaniu, udało się chociaż wpisać próbę złożenia zawiadomienia do księgi przyjęć na komisariacie policji, aby był dowód);
-
złożone / wysłane pisemnie zawiadomienia i wnioski dowodowe przesyłają do komisariatu policji na Żoliborz (!), czyli do niewłaściwego miejscowo komisariatu policji, a tam leżą bez odpowiedzi. Dla przykładu: wniosek umieszczony poniżej nie doczekał się jeszcze odpowiedzi ( stan na sierpień 2020 roku). Została przysłana informacja z komisariatu policji na Woli o przesłaniu wniosku na komisariat policji na Żoliborz - również umieszczona niżej;
-
policjanci odmawiając złożenia zeznań jednocześnie "dobrze mi radząc, żebym zrezygnowała z zawiadomień i jakichkolwiek innych czynności".




